Dom stał pusty.
Miał wybite okna, dziurawy dach, zrujnowane wnętrze.
Gdy padał deszcz, w środku tworzyły się kałuże.
Dom był smutny.
Nie zamieszka tu już szczęśliwa rodzina.
Nie rozlegnie się śmiech.
W pokojach nikt nie zapali światła.
Nie będzie przytulnej, ciepłej atmosfery.
Dom będzie już tylko niszczał.